poniedziałek, 8 czerwca 2015

RZEKI




  Już po grillu. Darek i Ewa wypili trochę za dużo. Widać było, że wino uderzyło im do głowy i zaczęli się kłócić. Ja z Marcinem jakoś się trzymaliśmy. Ja wypiłam tylko jedno piwo. Kamilek został u mojej mamy, chcieliśmy mieć czas dla siebie i trochę się rozerwać. Oczywiście jak zwykle Ewka z Darkiem psują imprezę. Gdyby nie to, że ona jest siostrą Marcina już dawno bym ją wyrzuciła. Zawsze musi robić wszystkim jakieś docinki, sporo wypić. Mam jej serdecznie dość. Tak naprawdę nigdy się nie lubiłyśmy. Mamy zupełnie inne charaktery. To taka paniusia, co niestety jak wypije za dużo to wychodzi jaka w rzeczywistości jest. Na naszym ślubie dała radę tylko do północy, bo tak się spiła. Na grilla przygotowałam pyszne szaszłyki i kiełbaski. Każdemu bardzo smakowały, ale Ewka oczywiście przyprawiłaby je inaczej. Dobrze, że Marcin nigdy nie staje po jej stronie i zawsze ją uspokaja. Gdyby tego nie robił już dawno byśmy się posprzeczały. Kłótnia między nami wisi zawsze w powietrzu, dlatego nigdy nie spotykamy się sam na sam.

TURBINA



52.              Obiad u mamy wypadł całkiem nieźle. Trochę się denerwowałam i mama też. Rzadko jeżdżę do niej z Sebastianem. Pierwsze danie to był rosół z kaczki. Coś pysznego. Sebastian był zachwycony. Powiedział nawet mojej mamie, że nigdy nie jadł tak pysznego rosołu. Tym sobie całkiem nieźle u niej zapunktował. Drugie danie to ziemniaczki, kaczka z śliwkami oraz surówka. Sebastian myślałam, że zaraz zemdleje z zachwytu. On uwielbia kaczkę. Mama była w siódmym niebie, jak widziała jak ją wcina. Ja osobiście nie lubię kaczki. Nie chciałam jednak robić mamie przykrości i trochę skubnęłam. Oczywiście dostaliśmy jedzenia jeszcze na jutro. Bardzo się cieszę z tego obiadu, nie byłam na początku do tego przekonana. Mama tak bardzo nalegała. Mieszkamy tak blisko siebie, a tak rzadko mamy okazję się spotykać. Niestety dużo w tym winy mojej siostry, która kiedyś próbowała poderwać Sebastiana. Od tamtej pory nie mam z nią kontaktu, bo wyjechała. Mama jednak stanęła po jej stronie, uważała, że nic takiego się nie stało. Dla mnie jednak, fakt że własna siostra chciała wejść mojemu facetowi do łóżka jest niedopuszczalne.